27 kwietnia, 2024

Psychopata w organizacji. Jak działa? Fazy manipulacji, destrukcji i psychopatycznego zaspokojenia

Udostępnij:
Pin Share

Mówiąc: organizacja, mamy na uwadze firmę, organ państwowy, a także organizację pozarządową, kościół czy szkołę. Ogólnie: taką grupę ludzi, którą łączy określony cel, wartości, plan i program (mniej lub bardziej wyraźne, mniej lub bardziej sformalizowane).

Jeśli natomiast chodzi o psychopatów, to omówiliśmy sobie ich sposób działania tutaj. Warto podkreślić, że zgodnie ze współczesnymi klasyfikacjami zaburzeń osobowościowych, psychopata posiada w ekstremalnym stopniu nasilone cechy narcystyczne. A to oznacza, że jest narcyzem w najwyższym stopniu narcystycznego spektrum.

Z kolei koncentrując się na psychopacie w organizacji, używa się również takich pojęć-synonimów jak: psychopata/narcyz korporacyjny, czy też industrialny, ale także społecznościowy. Wpisy na ten temat, w tym obejmujące moje bezpośrednie doświadczenia z takim psychopatą-narcyzem/psychopatką-narcyzą znajdziesz tutaj i tutaj.

I po takim przydługawym wstępie, kiedy odświeżyliśmy sobie podstawowe pojęcia związane z takim typem, możemy przejść do właściwej treści tego artykułu.

Źródło: ArtTower/Pixabay.com

Psychopat/k/a, kierując się w swoim życiu ciągłym zaspakajaniem skrajnie egotycznych potrzeb za pomocą innych osób, w szczególności (1) potrzeby utrzymania w otoczeniu wykreowanego przez siebie pozytywnego wizerunku, (2) ciągłej uwagi i (3) władzy (dominacji i kontroli) (WUW), liczy na zaspokojenie takich właśnie potrzeb w każdej organizacji.

Psychopata działa według określonego schematu w organizacji

Uważa się, że schemat ten nie jest przez psychopat/k/ę specjalnie przemyślany, ale jest dla niego/niej oczywisty, jest efektem jego/jej spontanicznego działania wciąż powielanego, co daje pewien obraz jego/jej głęboko zaburzonej osobowości stanowiącej sztywny konstrukt. Jest to osobowość bazująca na silnie zakorzenionych przekonaniach, że tak powinno się zachowywać. Że tak postępują inni. Że tak funkcjonuje świat, a dokładniej: społeczeństwo. Że, aby zyskać respekt, należy wykorzystywać, wprowadzać innych w błąd bez skrupułów, a ludzkie uczucia, odruchy i trudne emocje są dla słabeuszy, którymi, w związku z tym, należy pogardzać.

Schemat postępowania psychopaty w organizacji od momentu jego przyjęcia mamy na grafice poniżej.

Pod spodem znajduje się omówienie, krok po kroku.

Źródło: opracowanie własne na podstawie: Psychopata w organizacji – fazowy model manipulacji, Niebieska Linia 1/2010 (data wpisu: 28.02.2010).

Dokąd, jak i po co zmierza psychopata w organizacji. Czyli kroki psychopaty

Ogólne kroki psychopaty w organizacji zostały przedstawione w górnej części schematu (na szarym tle). Wyróżnić można 5 głównych kroków (faz destrukcji organizacji):

  1. Wejście
  2. Ocena
  3. Manipulacja (psychopatyczna fikcja)
  4. Konfrontacja
  5. Wznoszenie się

Wznoszenie się psychopaty oznacza przejęcie kontroli nad organizacją (zdominowanie zarządu, kierowników organizacji na najwyższym poziomie decyzyjności), a w wyniku tego zaspokojenie swoich nieograniczonych potrzeb władzy i kontroli nad innymi. W wyniku takiego poczucia podporządkowania sobie całej organizacji, psychopata osiąga wyższy poziom swojego psychopatycznego rozwoju. Zyskuje np. wsparcie osób zarządzających organizacją, które (jeszcze) nie są świadome tego, że są kontrolowane przez psychopat/k/ę, w rozwoju swojej kariery. Ostatecznie psychopata powoduje destrukcję całej organizacji i przenosi się do innej (zwykle wtedy już jest w strukturach nowej), w której powtarza cały cykl spustoszenia.

W ramach poszczególnych kroków (faz) psychopat/k/a prowadzi określone specyficzne działania wobec członków organizacji służące mu/jej najwyższemu celowi, czyli przejęciu (zmanipulowaniu) całej organizacji. Organizacja wówczas myśli i działa tak, jak on/ona chce, na jego/jej rzecz, przejmując jego/jej narrację i kierunek działania. Organizacja przypomina wówczas zainfekowany organizm toksycznym obcym ciałem, które infekuje kolejne komórki organizmu, przejmując ostatecznie nad nim kontrolę.

Faza 1: Wejście psychopaty do organizacji

Zanim ta faza zostanie zrealizowana, psychopat/k/a podejmuje się manipulacji wobec osób podejmujących decyzję o przyjęciu do organizacji (rekruterów). Mistrzowsko udaje kogoś, kim w rzeczywistości nie jest, aby wpasować się w kryteria przyjęć. Kłamie na temat swoich rzeczywistych intencji, celów, doświadczeń, osiągnięć, kwalifikacji, wiedzy. Albo zapewnia, że przyswoi szybko brakującą wiedzę. Nie obawia się tego, że te braki zostaną zdemaskowane, bo na wszystko ma swoje wytłumaczenie, w tym bez skrupułów przerzuca winę na innych i bezpodstawnie oskarża. A przy tym szantażuje i zastrasza. Albo też mówi słodkim lub niezwykle spokojnym głosem, starając się narzucić, dlaczego jest tak, a nie inaczej. Zgrywa również ofiarę. Nie zapominajmy też, że w sposób charyzmatyczny lub subtelny uprawia pranie mózgu. Chwali się też swoimi znajomościami ze znaczącymi osobami w środowisku. Krótko mówiąc: prezentuje się ciekawie. Dostaje więc zielone światło.

Oszukał/a system kontroli i przechodzi przez bramkę na wejściu, nie wywołując alarmu.

Faza 2: Ocena przydatności ludzi przez psychopatę

Gdy tylko drzwi psychopa/ci/tc/e zostaną otwarte i wejdzie do środka organizacji, zaczyna analizować członków pod kątem przydatności dla siebie. Przypomina to swoiste skanowanie osobowości innych. Brana pod uwagę jest zarówno sfera intelektualna, jak i emocjonalna w najmniejszych szczegółach. Wartości, jakimi posługuje się dana osoba, jej kondycja psychiczna, słabości, doświadczenia i predyspozycje. Każdy członek organizacji poddawany jest wnikliwym obserwacjom, nie mając o tym pojęcia. Psychopat/k/a natomiast selekcjonuje osoby na te, które mogą jej pomóc w osiąganiu jej celów (utrzymywania pozytywnego wizerunku poprzez obcowanie z nimi, otrzymania od nich bezpośrednio uwagi i wsparcia oraz sprawowania władzy, zataczając coraz szersze kręgi poprzez kontrolowanie działań tych członków oraz wpływanie na nich, by wpływali na innych).

Faza 3: Manipulacja ludźmi. Czyli psychopata w akcji

Po fazie oceny przydatności członków psychopat/k/a może już przystąpić do tworzenia sieci wpływów w organizacji. Gdy tą sieć już sobie stworzy, czyli poustawia sobie członków w tej sieci jak pionki (o czym członkowie organizacji nie mają pojęcia), przystępuje do gry.

Działania wobec popleczników

Psychopat/k/a zaczyna od oczarowania popleczników, z którymi wchodzi w bezpośrednie, bardzo bliskie interakcje (naśladujące przyjaźń do granic autentyczności), chwali ich również, okazuje im podziw, w ten sposób tworząc psychopatyczne więzi, za pomocą których uzyskuje dalsze informacje na temat tych osób, ich sposób myślenia, ich plany, ich problemy. Uzyskuje też informacje zwrotną, w jaki sposób jest postrzegana przez innych. Zyskuje też uwagę. Za plecami, popleczników dewaluuje, pomawia.

Popleczników psychopat/k/a dzieli na tych, którzy mogą zostać jego/jej patronami, czyli dawać jemu/jej ochronę i wsparcie oraz na pionki.

Działania wobec pionków

Pionki służą psychopa/ci/tc/e bezpośrednio do szerzenia dezinformacji na temat siebie (podtrzymywania swojego sztucznego pozytywnego wizerunku) i innych (oczernianie, dewaluacja innych osób, a także ich dehumanizacja). Poprzez szerzenie tych dezinformacji psychopat/k/a wzbudza konflikty w organizacji. Poprzez pomówienia i plotki (za plecami) nakręca jednych członków przeciwko drugim. Pozwala to mu/jej na poważne naruszenie struktury grupy.

Jak rozwija się manipulacja członkami organizacji przez psychopatę?

Manipulacje członkami organizacji, których efektem jest wywoływanie silnych i trudnych emocji między nimi (w tym skutkującymi agresją wobec siebie), ukierunkowane są na zadanie sporego ciosu organizacji, zatrzęsienie jej podstaw, zrobienie w niej swoistej wyrwy, przy czym nikt tego na zewnątrz nie widzi, ani nie słyszy, a sami członkowie też są zdezorientowani, ponieważ psychopata miarkuje informacje adresowane do różnych osób i kontroluje przepływ informacji między nimi. Prowadzi własną narrację, nadal będąc przez wielu członków postrzeganym pozytywnie.

Sprawowanie kontroli nad tym, jaki fragment rzeczywistości ma być zakryty, a jaki może być odkryty w organizacji, a także kontrolowanie, aby określone fałszywe informacje były podtrzymywane w otoczeniu oczywiście służy psychopa/ci/tc/e temu, aby nie ujawnić prawdziwych intencji psychopat/y/ki w organizacji i związanych z całą organizacją.

Członkowie organizacji, których psychopata wybiera na pionków, mają w swojej sieci, którą ułożył psychopata, określone funkcje, które im nadał (o czym nie mają oczywiście pojęcia). Mogą to być funkcje na krótko, jak i na trochę dłużej. Gdy zakończą swoje funkcje, pozbywa się ich.

Faza 4. Konfrontacja z ludźmi, którzy stoją na drodze psychopaty

Na etapie wzbudzania konfliktów między członkami organizacji (faza 3), w których ujawniane są silne i trudne emocje, psychopata pozbywa się w ten sposób również oponentów wiernych swoim wartościom, którzy nie dali się zmanipulować i którzy zdemaskowali psychopatę oraz odznaczają się wyższym poziomem wiedzy, umiejętności czy innych cech pożądanych przez psychopatę.

Psychopata podejmuje wobec krytyków i oponentów (wobec osób uważnych, dążących do poznania prawdy, do źródła tego, co się wydarza, dążących do rozstrzygnięcia konfliktu, sygnalistów itp.), działania niszczycielskie, wykorzystując do tego osoby zmanipulowane (tzw. “latające małpy”).

Pomawia, demonizuje, projektuje na te osoby wszystkie swoje cechy i intencje i robi to z niezwykłą perswazją, bardzo nachalnie i przekonująco (nawet jeśli robi to po cichu. A może właśnie wtedy robi to najmocniej). Często używa do tego innych członków organizacji, a samemu obserwuje tylko to, co się wtedy dzieje. W szerokim zakresie prowadzi kampanię oszczerstw wobec takich osób, które stają mu na drodze. Prześladuje, nakręca i napuszcza przeciwko nim inne osoby, aby je atakowały aż do psychicznego zamęczenia i złamania ich. Zniszczenia ich reputacji, pozytywnego wizerunku (czym też jasno pokazuje, co dla niego/niej jest niezmiernie istotne). Sam przedstawia ich jako wariatów, psychopatów. Izoluje ich, pozbawiając kontaktów z innymi, z którymi dotąd byli w dobrych relacjach (swoją drogą, psychopat/k/a jest również zazdrosn/y/a o te dobre relacje), a więc pozbawia ich wsparcia społecznego, co prowadzi do destabilizacji ich życia w otoczeniu.

Takie działania psychopat/y/ki niezmiernie silnie oddziałują na psychikę i skutkują zaburzeniami psychicznymi, w tym depresją, silnym urazem psychicznym, włącznie z PTSD, myślami samobójczymi, w tym próbami samobójczymi u części osób, a nawet samobójstwem. W działania o takich skutkach psychopat/k/a angażuje najwyższe kierownictwo organizacji. W ten sposób stara się wyeliminować z otoczenia krytyków i rywali (tych ostatnich – z uwagi na posiadanie cech i umiejętności pożądanych przez psychopat/k/ę) . Pozostają mu jedynie patroni. Czyli taki parasol ochronny, pod którym może kontynuować swoje działania. W tym właśnie naczelne kierownictwo. To przedostatnia faza destrukcji organizacji dokonywanej przez psychopatę.

Faza 5. Wznoszenie się psychopaty. Czyli psychopatyczny dalszy rozwój poprzez destrukcję organizacji

Po realizacji funkcji narzuconej przez psychopat/k/ę swoim patronom, zostają oni przez niego porzuceni. Ich czas się dla niego/niej skończył. Traktuje ich jako zużytych, których należy się pozbyć, bo zdaje sobie sprawę z ich mocy, które mogą mu zagrozić w dalszym działaniu. Postępuje wobec nich podobnie jak w przypadku krytyków i rywali.

Patroni, skoro dotąd mu służyli, byli mu wierni do samego końca, wierząc w jego dobre intencje. Ufając jego pozytywnemu wizerunkowi, który sobie stworzył, aby móc realizować te wszystkie działania w 5 opisanych fazach aż do zniszczenia całej organizacji. Psychopata może teraz napawać się swoim dziełem po ich zdradzie.

Jeśli na tym etapie najwyższe kierownictwo jeszcze nie zdaje sobie sprawy, że organizacja jest praktycznie martwa, a ono jest pod całkowitym wpływem psychopat/y/ki, to wspiera jeszcze go/ją, umożliwiając mu/jej karierę w innych organizacjach czy poprzez inne działania poza organizacją i we współpracy z nią. Będzie to trwało tak długo, dopóki będzie przynosiło korzyści psychopa/ci/tc/e. W każdej chwili jednak, pod wpływem kaprysu, psychopat/k/a może dokonać dzieła zniszczenia, patrząc, jak naczelne kierownictwo tonie ze swoim statkiem, nie mogąc się wydostać z narzuconej przez psychopatę narracji i będąc zszokowanym zdradą. To jak rzucenie zapalonej zapałki w miejsce obficie i systematycznie podlewane benzyną i podziwianie swojego dzieła z satysfakcją, że po raz kolejny udało mu/jej się zniszczyć kogoś znajdującego się na poziomie, do którego on/ona nie może dosięgnąć. Doładowuje się tym, zaspokaja swoją żądzę władzy i inne żądze. Przeżywa ekstatyczny wielki finał i idzie dalej z zamiarem kontynuacji swoich destrukcyjnych działań w miejscu, do którego już został/a wpuszczon/y/a (innej organizacji).
Nadal przy tym może wyglądać niepozornie, być niezwykle pomocnym, uroczym, ładnie się uśmiechać i mówić “dzień dobry”.

Na zakończenie. Albo raczej na początek

Jedna najważniejsza rada dla członka organizacji?

– Nie ignoruj czerwonych flag. Nigdy.
Nawet jeśli okaże się, że ten ktoś nie jest psychopatą, to taka relacja nigdy nie będzie autentyczna.

Jedna najważniejsza rada dla kierownika/szefa organizacji?

– Ogarniaj atmosferę w organizacji. To ty o niej w głównej mierze decydujesz i za nią odpowiadasz.
Jeśli tym się nie zajmiesz, doświadczysz na sobie osobiście, ile to kosztuje.


Spodobał Ci się ten artykuł?


Udostępnij:
Pin Share

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.